[DT] redukcyjny dziennik na prerii - pół roku str. 33

za to po brokułach zamieniam się w balon

ja nie jem nic z zakazanej listy :) a ty widze i grzyby i pora i nic ci nie jest a ja wezme do ust cos spoza listy i jestem balonik

po porach mam balon ale nie bolą kiszki, po brokułach też,więc czasem je jem

zdechnięcie mam

preria

klatka+ramiona+brzuch
1. wyciskania sztangi płaska 3x15
2a. wyciskanie skos hantle 3x15
2b. rozpiętki hantle 3x12
3a. uginanie ze sztangą stojąc (bic) 3x15
3b. wyciąg prostowanie przedramion (tric) 3x12
4. uginanie z hantlami w siadzie (bic) 3x15
5. francuskie jednoroącz stojąc (tric) 3x12
6. spięcia max

nogi+pośladki+brzuch
1a. prostowanie nóg siedząc 3x15
1b. uginanie nóg siedząc 3x15
2. przyklęki ze sztangą 3x15
3. odwodzenie nogi w tył 3x15
4. wspięcia na palce 3x15
5. maszyna ala jeżyki 3x15
6. plank max

grzbiet+barki+brzuch
1. wyciąg dolny wąskim chwytem 3x15
2. wyciąg górny szerokim chwytem 3x15
3. unoszenie z opadu na rzymskiej 3xmax
4a. arnoldki 3x15
4b. unoszenie ramion bokiem w górę 3x15
4c. kaptury hantle 3x15
5. unoszenie nóg w zwisie 3x max

Plan może być. W razie czego możesz zwiększyć liczbę serii w głównych ćwiczeniach na poszczególne partie. Ale to na pewno nie na początku.

ok,dzieki,a czy kolejność cwicen jest ok, ich dobor do mojego lacetwa, kompletnosc tez ok? serie zwieksze pod koniec, na razie nie wiem ile czasowo mi to bedzie zajmowalo,mam nadzieje ze nie wiecej niz 1H

.

Nadeszła chwila, kiedy tu sfd minęło mi pół roku (bez 10 dni ale kto by się czepiał:D).

Oprócz tego, że poznałam wielu wspaniałych ludzi (pozdrowienia dla SPAMu :D) jeden z moich celi został osiągnięty.
brzmi to jakbym wygłaszam mowę pogrzebową:D

Czas przejść do konkretów. Poniżej wrzucam tabelkę z pomiarami i zdjęcia z każdego miesiąca. Po wymiarach widać, że jest sukces, po zdjęciach również, mimo że te ostatnie niewiele się od siebie różnią (no może ilością wsmarowanego kakałka;)).
NIe wiem czy to dobrze, czy źle, być może powinny być większe zmiany, być może zły trening albo dieta i efekty są jakie są.

Chiałabym żeby ktoś fachowym okiem ocenił jak dalej mam działać, żeby sylwetka się poprawiła, szczególnie dolny tył...tu widać niby małą różnicę, że nadal tyłek wygląda źle. Przód jest ok, podoba mi się, fałdy się zmniejszyły, widać bardziej mięśnie brzucha, czasem nawet te na żebrach z przodu jak się odpowiednio wygnę

Zrobiłam też zestawienie napinki pleców ze stycznie i marca- widać postęp mimo troszkę innego ujęcia. na nich też mi zależy żeby były ladne i szczególnie zeby były mocne i trzymały kręgosłup w ryzach.

Reszta zdjęć ze skosa bo fotograf się nie mieścił między mną a meblami na jedynej pustej ścianie w domu

Ok, kończę, bo pisać nie umiem. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy dopingowali mnie, dziękuję Obli, która się mną troszkę zajęła.:)

Chciałabym żeby dalej ktoś mi podpowiadał co mam robić ze sobą tu

Tabelka i zdjęcia mówią same za siebie Oby tak dalej a za kolejne pół roku będziesz żyleta

zaklinaj tak dalej to może się uda ;) dzięki:)